Gratuluję!
Zebrałem komentarze wraz ze zdjęciami i zamieściłem w formie posta
Kokos po 4 tyg:
Po 6 tyg:
Po 8 tyg:
Posadzony:
Dorwałem taką samą doniczkę jak Ty masz, tylko szarą:)
Mieszanka podłoża taka sama jak u Ciebie, tylko że ziemia dla palm, a nie normalna.
Żeby nie szpecić doniczki przewierciłem diurkę od spodu, a od środka przykleiłem kawałek rurki pcv aby, tak jak u Ciebie gromadziło się trochę wody na dnie. Rurka zagięta aby się nie zatkała.
To z pewnością kiełek. Pękł trochę ale nie psuje się, poprzedni też był taki pęknięty i rośnie. Natomiast ten się zatrzymał w rozwoju.
A kokos którego sadziłem jakiś czas temu (zdjęcia wrzucałem) dostał w jednym miejscu po boku jakiejś infekcji i zaczął gnić, ale uratowałem go. Delikatnie usunąłem zakażoną tkankę, całość natarłem sproszkowanym węglem drzewnym aby odkazić i zabezpieczyć i wypuszcza już trzeci liść. Poprzednie dwa liście chyba przez tą infekcję są takie małe, albo po prostu takie miały być...
Doświetlam go na razie zwykłą żarówką led biały zimny 150lm 12/12h, szklarnia z butelki.
Ładnie się już ukorzenił jak się odkopie trochę włókna, długie korzenie w każdym kierunku idą, nawet jeden taki gruby wyszedł do góry jak widać na wcześniejszym foto i zawrócił w stronę ziemi.
Mam troszkę problemu z jakimiś robaczkami które nie wiem nawet skąd się wzięły, ale zniszczyły już dwa wcześniejsze kiełki jeszcze w wiadrze (na etapie rozwojowym tego który wrzucałem w poprzednim poście). Są to takie biało-przezroczyste podłużne robaczki 1mm długości i bardzo chude, wyglądają że mają bardzo dużo nóg ale ciężko się przyjrzeć z powodu rozmiaru. Proszę o informację jeśli ktoś wie co to. Podlałem substralem systemowym na ziemórkę/tarcznik/wełnowiec. Wcześniej pryskałem owadobójczym w sprayu ale spaliło liście:(
Może poczekam jednak z przerabianiem jak trochę podrośnie bo nie chciałbym go uszkodzić teraz.
Takie sklepowe sadzonki to przez moje ręce przeszło ich chyba z 17 dobre. Miałem pokój na poddaszu, okna na wszystkie strony ale i to nie pomogło. Zraszałem i nie zraszałem, stały pod oknem i dalej też, nawoziłem i nie nawoziłem, doświetlałem i nie doświetlałem, przesadzałem, do zwykłej ziemi, palmowej, włókna koko z keramzytem i też nie przesadzałem, podlewałem często, rzadko, średnio, dużo, mało, mineralną, demineral., kranówą, odstaną, nie odstaną i zawsze, ZAWSZE kokos kończył żywot po 1-12 mies niezależnie co z którym robiłem. Miałem bardzo dużo innych roślin więc wilgotność była ok 60-70% ciągle. Latem ok 30*C, zimą 18. Nawet kiedyś na ebay kupiłem podkiełkowany orzech Golden Malayan Dwarf, który to kiełek przetrwał 30 dni w paczce z Ameryki, posadziłem i rozwijał się znakomicie jednak po ok roku roślina padła jak wszystkie inne koko:/
Czaję się jak znów będą sadzonki w sklepach, zapakuję ją do growboxa 50/50/200cm aby wilgotność była wysokie 90%, mam gotową już HPS 100W grow 8900 lumen z odbłyśnikiem, która da na tą powierzchnię 35600lux czyli dość ładnie i zobaczymy czy się uda takim sposobem. Nie stać mnie na ledy o takiej mocy, poza tym hps powinna ładnie dogrzewać:)
A teraz o aktualnym, ma jakieś 18cm, pełny liść rozwinięty, szklarnia z butelki 5l i dodatkowo ziemia na około okryta reklamówką, podlewam, a właściwie tylko zraszam wierzchnią warstwę wodą demineral. bo doniczka ładnie trzyma wilgoć i tak jak było 1,25l włókna koko nasączone 8l wody tak dalej doniczka waży z 15kg. Żarówka jest od kilku dni 138led grow 7W 700lm i dodatkowo dalej ta stara też biały zimny led 1,9W 150lm - w butelce wycięta dziurka pod żarówkę tak że zachowuje szczelność. Czosnek posadzony obok koko od ok pół mies., nie zaobserwowałem niekorzystnego wpływu na roślinę, natomiast dopiero się ukorzenił lekko. Wpływ na robaczki...hmm być może. Nie namnażają się ale kilka widziałem i zgniotłem:D Nie wyrządzają teraz raczej szkody roślinie. Dodatkowo we wszystkich kwiatkach w mieszkaniu, a jest ich trochę też posadzone po ząbku czosnku.
Na zdjęciach widać termometr położony na ziemi w doniczce i utrzymuje się tam 24-25*C
Teraz zdjęcia:
Ładnie się już ukorzenił jak się odkopie trochę włókna, długie korzenie w każdym kierunku idą, nawet jeden taki gruby wyszedł do góry jak widać na wcześniejszym foto i zawrócił w stronę ziemi.
Mam troszkę problemu z jakimiś robaczkami które nie wiem nawet skąd się wzięły, ale zniszczyły już dwa wcześniejsze kiełki jeszcze w wiadrze (na etapie rozwojowym tego który wrzucałem w poprzednim poście). Są to takie biało-przezroczyste podłużne robaczki 1mm długości i bardzo chude, wyglądają że mają bardzo dużo nóg ale ciężko się przyjrzeć z powodu rozmiaru. Proszę o informację jeśli ktoś wie co to. Podlałem substralem systemowym na ziemórkę/tarcznik/wełnowiec. Wcześniej pryskałem owadobójczym w sprayu ale spaliło liście:(
Może poczekam jednak z przerabianiem jak trochę podrośnie bo nie chciałbym go uszkodzić teraz.
Takie sklepowe sadzonki to przez moje ręce przeszło ich chyba z 17 dobre. Miałem pokój na poddaszu, okna na wszystkie strony ale i to nie pomogło. Zraszałem i nie zraszałem, stały pod oknem i dalej też, nawoziłem i nie nawoziłem, doświetlałem i nie doświetlałem, przesadzałem, do zwykłej ziemi, palmowej, włókna koko z keramzytem i też nie przesadzałem, podlewałem często, rzadko, średnio, dużo, mało, mineralną, demineral., kranówą, odstaną, nie odstaną i zawsze, ZAWSZE kokos kończył żywot po 1-12 mies niezależnie co z którym robiłem. Miałem bardzo dużo innych roślin więc wilgotność była ok 60-70% ciągle. Latem ok 30*C, zimą 18. Nawet kiedyś na ebay kupiłem podkiełkowany orzech Golden Malayan Dwarf, który to kiełek przetrwał 30 dni w paczce z Ameryki, posadziłem i rozwijał się znakomicie jednak po ok roku roślina padła jak wszystkie inne koko:/
Czaję się jak znów będą sadzonki w sklepach, zapakuję ją do growboxa 50/50/200cm aby wilgotność była wysokie 90%, mam gotową już HPS 100W grow 8900 lumen z odbłyśnikiem, która da na tą powierzchnię 35600lux czyli dość ładnie i zobaczymy czy się uda takim sposobem. Nie stać mnie na ledy o takiej mocy, poza tym hps powinna ładnie dogrzewać:)
A teraz o aktualnym, ma jakieś 18cm, pełny liść rozwinięty, szklarnia z butelki 5l i dodatkowo ziemia na około okryta reklamówką, podlewam, a właściwie tylko zraszam wierzchnią warstwę wodą demineral. bo doniczka ładnie trzyma wilgoć i tak jak było 1,25l włókna koko nasączone 8l wody tak dalej doniczka waży z 15kg. Żarówka jest od kilku dni 138led grow 7W 700lm i dodatkowo dalej ta stara też biały zimny led 1,9W 150lm - w butelce wycięta dziurka pod żarówkę tak że zachowuje szczelność. Czosnek posadzony obok koko od ok pół mies., nie zaobserwowałem niekorzystnego wpływu na roślinę, natomiast dopiero się ukorzenił lekko. Wpływ na robaczki...hmm być może. Nie namnażają się ale kilka widziałem i zgniotłem:D Nie wyrządzają teraz raczej szkody roślinie. Dodatkowo we wszystkich kwiatkach w mieszkaniu, a jest ich trochę też posadzone po ząbku czosnku.
Na zdjęciach widać termometr położony na ziemi w doniczce i utrzymuje się tam 24-25*C
Teraz zdjęcia:
Aktualizacja 27.04.2016
I kolejny kiełkujący kokos:)
Aktualizacja 18.05.2016
Aktualizacja 01/09/2016
Po 9 mies od wykiełkowania światło ujrzał pierwszy liść z podziałem:)
Kokos rośnie w dużym worku na liście ku zachowaniu wysokiej wilgotności... Przez którą nawet wilgotnościomierz sie popsuł więc raczej wysoka... Worek ciągle wilgotny od środka, zraszam liście raz na kilka dni regeneratorem do roślin na przemian z wodą.
Tu nowy kokos, jak widać o żółtych ogonkach liściowych:
Tu jeszcze zdjęcia gdy był mniejszy oraz zdjęcia tego nowego kokosa z żółtym zabarwieniem gdy był mniejszy:
Aktualizacja 14/09/2016
Wykiełkował nowy kokos, tym razem wersja budżetowa bez zabawy w wiadra i grzałki i inne pierdoły, zamoczony na 24h w garnku z wodą, wlana była ciepła i powoli sobie stygła, potem wrzucony do torebki strunowej i schowany w szafce w kuchni. Po 4 tyg:
Aktualizacja 29/09/2016
Kokos jak widać w woreczku rozwija się dużo lepiej niż w wiadrze.
Aktualizacja 15/10/2016 najnowszego kokosa
Aktualizacja 16/10/2016
A tu mój największy ten niespełna roczny, najnowszy liść targa się już od samej góry.... Zdjęcie przez folie
Aktualizacja 18/10/2016
I nowy kokos:
Aktualizacja 22/10/2016
Generalnie tak...
Z przesuwnej szafy z przedpokoju wyleciało trochę gratów, następnie komorę okleiłem folią odblaskową a później rozwiesiłem grubą folię malarską jako taki namiot z odchylanym do góry przodem i powstał taki swego rodzaju growbox... Growbox za 11zł bo tyle kosztowała folia malarska. Wszystko inne już wcześniej miałem.
Z przesuwnej szafy z przedpokoju wyleciało trochę gratów, następnie komorę okleiłem folią odblaskową a później rozwiesiłem grubą folię malarską jako taki namiot z odchylanym do góry przodem i powstał taki swego rodzaju growbox... Growbox za 11zł bo tyle kosztowała folia malarska. Wszystko inne już wcześniej miałem.
Aktualizacja 25/10/2016
Tu dalej rozwijający się najnowszy kiełeczek. Póki co decyzja zapadła jednak taka że powstanie z niego bonsai.
Aktualizacja 04/11/2016
Największy kokos-nowy liść podzielony do połowy, średni-Ten o żółtym odcieniu i na końcu kiełeczek.
Aktualizacja 22/11/2016
Równo rok dziś mija....
Aktualizacja 30/11/2016
Nowy kokos ten na bonsai posadzony juz w donicy, ładnie się rozwija...
Aktualizacja 09/12/2016
Bonsai pierwszy raz wydłubany z doniczki i posadzony na nowo wyżej, z większym dystansem kokos-doniczka. Ocalał bez najmniejszego uszczerbku. Korzeni jeszcze nie przycinam....
Aktualizacja 12/12/2016
A marketowy kokos już ma jeden nowy liść, ale rośnie znacznie wolniej niż te z nasion. Na tyle zwariowałem że zmierzyłem czas przyrostu i póki co nie widzę jego uzależnienia od mocy źródła światła. Może żarówki różnią się jakością, chociaż wydaje mi się, że są tego samego producenta.... Najstarszy kokos wykazał przyrost (mierzone na najmłodszym zwiniętym liściu wychodzącym ze środka) 9mm na dobę, młodszy ten o żółtym zabarwieniu 11mm na dobę, a marketowy 5mm. Żółty i marketowy mają taką samą żarówkę, a marketowy ma dodatkowo jeszcze jedną inną... Marketowy, nazwijmy już go Stasiek bo już chyba 15 razy napisałem tamto słowo na "m", nie jest przykryty i rośnie w wilgotności 30% i czasem jest zraszany, dodatkowo rośnie w malutkiej oryginalnej doniczce, więc zapewne to wszystko pośrednio wpływa na wzrost. Stasiek był z przeceny i stał na tyle długo w sklepie że stracił trzy liście najstarsze i zostały mu tylko dwa. Teraz juz urósł trzeci.
Znalazlem w necie opracowanie na temat soli jako nawozu dla palmy kokosowej i wynika z tego że wykazali duzo szybszy wzrost i owocowanie zwiększone o chyba 40% przy użyciu 1,7kg soli na drzewo na sezon. Od tego czasu podlewam palmy, nie za kazdym razem bo w donicy niewykorzystana sól może się zbytnio akumulować, wodą morską (to apropos innej pracy, gdzie wykazali zbawienny dla palmy wpływ podlewania wodą morską i wpływ słonego wiatru), którą robię rozpuszczając sól morską w wodzie destylowanej. Stężenie soli póki co 50-60% zawartości występującej w wodzie w oceanie spokojnym.
Znalazlem w necie opracowanie na temat soli jako nawozu dla palmy kokosowej i wynika z tego że wykazali duzo szybszy wzrost i owocowanie zwiększone o chyba 40% przy użyciu 1,7kg soli na drzewo na sezon. Od tego czasu podlewam palmy, nie za kazdym razem bo w donicy niewykorzystana sól może się zbytnio akumulować, wodą morską (to apropos innej pracy, gdzie wykazali zbawienny dla palmy wpływ podlewania wodą morską i wpływ słonego wiatru), którą robię rozpuszczając sól morską w wodzie destylowanej. Stężenie soli póki co 50-60% zawartości występującej w wodzie w oceanie spokojnym.
Aktualizacja 14/12/2016
Już wiem czemu Stasiu nie chciał rosnąć...
Przesadzony do nieco większej ale za to głębszej doniczki i z mieszanką dla kokosa i nawozem z guana ptaków morskich :D
Powodzenia życzę! :)
Wytłumaczcie mi proszę jedną rzecz. Jak wy to robicie, że tylu osobom kokosy kiełkują a mnie za każdym razem pleśnieją choć robię wszystko dokładnie według tej metody, bo nie pojmuję tego. Czy tylko ja mam takiego pecha?? Zużyłam już 11 orzechów. Teraz dla odmiany kokosy pływające w doniczce po wodzie i szczelnie zapakowane folią plus mocno obwiązana sznurkiem po odsłonięciu folii jeden jest suchy.
OdpowiedzUsuńTe stracone kokosy... światło i raz jeszcze światło.
OdpowiedzUsuńZobacz to:
http://wdoniczce.blogspot.com/2015/10/palmy-kokosowe.html
Mnie nie stać, tak jak Ciebie kupować lampy za 400zł, kupę sprzętu i roślin. Mój kokos w samym wiadrze do wykiełkowania nie potrzebuje światła, dopiero potem, ale u mnie tak jak u Zifirena mam problem z pleśnią.
UsuńPrzez co kiełek zaraz po dwóch dniach od pojawienia się rozpuszcza się przez pleśń. Wiesz, ja nie mam warunków tak jak Ty, żeby całe mieszkanie zmienić w szklarnię. Na to może sobie pozwolić tylko kawaler bez zobowiązań.
UsuńKurczę, jak kiełkują już w sklepie, to może powinnam bardziej się im przyglądać i rozpocząć hodowlę?:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś kupiłam kiełkującego kokosa w sklepie i zesechł.
UsuńMój kokos niestety zakończył swój żywot, zapewne przez niedostosowanie się do nowych warunków, temperatury i wilgotności...
OdpowiedzUsuńhttp://imgur.com/WriPtY4
A jaką dawałeś mu temperaturę? Opiszesz ogólne warunki bytowania tego kokosa? Przyda się nam kokosowcom do unikania błędów w uprawie.
UsuńZifiren miał takie same warunki, jak opisywał Patryk. A jakiż to błędów Ty chcesz unikać? Przecie u Ciebie i tak wszystko świetnie rośnie.
UsuńBardzo mi przykro... Czy Twój kokos miał dostęp do naturalnego słońca?
UsuńJako tako miał dostęp, ale przez ostatnie tygodnie słońce się nie pokazało, a kokos nie był doświetlany... Myślę że to jeden z czynników, ale też temperatura, bo u mnie grzejniki są wyłączone on rana do ok. 16.
UsuńDostęp dom światła blokuje rozwój pleśni, a teraz mieliśmy światła jak na lekarstwo... Mam nadzieję, że się nie poddasz i niedługo zobaczymy kolejne zdjęcia :)
UsuńŚwietny pomysł z tym pojemnikiem śniadaniowym w wiadrze. Ja męczyłem się z jakąś miską, ustawianą na jakiejś szklance.
OdpowiedzUsuńA pojemnik, nie dość, że duży, to jeszcze stabilny :) Super!
Mnie wszystko tonęło.
UsuńMój jeden kokos jest cały suchy, mimo iż oba są w tym samym wiadrze, dziwne...
OdpowiedzUsuńhttps://i.imgur.com/GuHbc03.jpg
Jak już rozmawiałam z pewną osobą, różnych ludzi w tym mnie nie stać na takie sprzęty i żeby urządzać z całego mieszkania oranżerię. Wy - Patryk i Tomek macie sporo wolnego czasu, aby tyle poświęcać się rośliną, ale inni ludzie mają też inne życie, obowiązki.
Fajnie, że są ludzie, którzy mają pasję, czas i trochę środków finansowych do walki z przeciwnościami w uprawie kokosów.
OdpowiedzUsuńIntrygująca roślina i każdy sukces uprawowy dostarcza pozytywnego kopa!
Dokładnie! Im większe wyzwanie tym większa satysfakcja z powodzenia :) a jeśli się nie uda to trzeba wyciągnąć wnioski i je wyeliminować przy kolejnej próbie :)
UsuńNa szczęście idzie wiosna i koniec z lampami, nawilżaczami, etc.!
UsuńJuż się nie mogę doczekać :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKomentarze, które nie dotyczą tematyki bloga jestem zmuszony usuwać...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKokos bardzo szybko rośnie, juz przybyły dwa kolejne liście. Niedługo wkleję zdjęcia, a raczej poproszę o dodanie do wątku.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o nawożenie to właśnie zacząłem podsypując naturalnym wieloskładnikowym granulatem z guana ptaków morskich.... (Nie mam pojęcia co to:| Ale spróbuję). Mam tez biohumus ale jeszcze nie użyłem. Zraszam liście preparatem wzmacniającym i nawożącym.
Jeśli chodzi o czosnek to nie wiem czy już pisałem ale działa dobrze, tj. robaczki zniknęły, nie wpływał na roślinę w żaden negatywny sposób. Piszę w czasie przeszłym bo zmarło mu się, nie wiem czy chodziło o podłoże czy temperaturę albo wilgotność...A może był chiński chemiczny. W każdym razie jest posadzony nowy i czekam aż wyrośnie, aby chronił przed nawrotem szkodników. Nawet posadzony bardzo blisko i dość szczelnie zamknięty razem z kokosem pod butelką nie wpływał na wzrost rośliny.
Bardzo się cieszę, że ładnie rośnie :)
UsuńCzy ten granulat jest bezwonny? Biohumus też stosuję raz na miesiąc, aby poprawić strukturę ziemi :)
Co to za preparat? Możesz podać nazwę?
Super, że czosnek pomógł i nie musiałeś stosować chemii syntetycznej :)
https://naforum.zapodaj.net/008a37989cbb.jpg.html
UsuńNawóz. Niestety nie jest bezwonny, pachnie jak niesprzątana 2 mies klatka chomika, ale po zmieszaniu z wierzchnią warstwą ziemi nie odczuwam jego zapachu.
Do liści:
https://naforum.zapodaj.net/f88f26ab6bf0.jpg.html
Nie wiem na ile to skuteczne i czy warto to stosować, nie bardzo jest skład na tym, a wygląda i pachnie jak zwykła woda....
Kokos:
https://naforum.zapodaj.net/185acdb8cad7.jpg.html
Bardzo ładnie rośnie Twój kokos:)
UsuńTak właśnie myślałem, że ten nawóz nie będzie bezwonny... w końcu to ptasie odchody :)
Faktycznie skład tego florovita to jakaś tajemnica... najlepiej byłoby sprawdzić skuteczność na 2 takich samych roślinach.
Póki co nie mam dwóch, ale kolejny, który wykiełkował jakiś tydzień temu wyglada obiecująco, tj zaczyna wychodzić korznonek:) Ukorzeniam kilka trzykrotek i może na tym sprawdzę działanie i nawozu i preparatu....
UsuńBardzo dobra wiadomość :) gratuluję sukcesów!:)
UsuńProszę informuj mnie o działaniu tego specyfiku :) czekam na dalsze testy:)
https://naforum.zapodaj.net/59c6bda9b7f4.jpg.html
UsuńAktualizacja 27.04.2016
OdpowiedzUsuńWojciech M jeśli nadal chcesz dracenę smoczą napisz maila do mnie bo zostało mi kilka sztuk :)
OdpowiedzUsuńmój mail to roslinarium małpa gmail kropka com
Po 9 mies od wykiełkowania światło ujrzał pierwszy liść z podziałem:)
OdpowiedzUsuńEkspresowo :) pomagałeś mu z podziałem?
UsuńMasz zdjęcia?:)
Nic nie dotykałem nawet, kokos rośnie w dużym worku na liście ku zachowaniu wysokiej wilgotności... Przez którą nawet wilgotnościomierz sie popsuł więc raczej wysoka... Worek ciagle wilgotny od środka, zraszam liście raz na kilka dni regeneratorem do roslin na przemian z wodą.
Usuńhttps://naforum.zapodaj.net/cafaca23123b.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/7891ebc1b527.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/b459398ca8f4.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/1dbe6881001f.jpg.html
Tu nowy kokos, jak widać o żółtych ogonkach liściowych:
https://naforum.zapodaj.net/bfb406a6314c.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/d4ca58024daf.jpg.html
Namorzynek, czyli mangrowiec czerwony:
https://naforum.zapodaj.net/83e4f5b80fbe.jpg.html
I dracena smocza:
https://naforum.zapodaj.net/844c6016621e.jpg.html
A Mangrowiec rośnie w butelce, na dnie ma 10cm piasku koralowego i z 20cm wody źródlanej na głębokość...
UsuńWidać go na którymś zdjęciu bo rośnie pod workiem razem z kokosem postawiony w doniczce. Tu jeszcze zdjęcia gdy był mniejszy oraz zdjęcia tego nowego kokosa z żółtym zabarwieniem gdy był mniejszy:
https://naforum.zapodaj.net/502ca8b35f9d.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/138dbd343683.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/ab6c35fdd7bb.jpg.html
Gratuluję tak szybkiego przyrostu :) te żółte przebarwienia idą dalej czy już tak wyrosły i nic się z nimi nie dzieje?
UsuńW ziemi z kokosem rośnie trawa?:)
Namorzynek ma świetne korzenie :) jakie masz wobec niego plany?
Dracen świetnie rośnie :) cieszę się:)
Żółty jest od nowości i jak widzisz na zdjęciu kiełek tez był żółty, a tamten poprzedni zielony. Myślę że to kwestia odmiany, pewnie w innym sklepie importują z innego miejsca.... Wydaje mi się że to może być ten o żółtych kokosach, podczas gdy ten większy będzie miał zielone. Tak w doniczce rośnie i trawa i czosnek, pomyślałem że trawa pomoże zachować wilgoć, zahamuje erozje wierzchniej warstwy i zbalansuje ekosystem.... Ale nie rośnie tam zbyt dobrze, pewnie mimo wszystko ma zbyt ciemno. Zastanawiam się co jeszcze można by zastosować jako taką roślinę ściółkową... Natomiast plany z namorzynkiem były takie aby go posiadać :P Dobrze działa jako naturalny filtr i oczyszczacz do akwarium zarówno słodko jak i słonowodnego, ale tego się nie dorobiłem.... Kupiłem mu tylko 1kg piasku koralowego aby się lepiej czuł. Woda źródlana w jego pojemniczku pozostaje czysta i nie glonieje ani nie mętnieje od prawie 2 mies mimo wysokiej temp i dużego naświetlenia. Tylko dolewam ale nie zużywa jej duzo. Też zastanawiam się czy nie posadzić kokosa kolejnego wlasnie w piasku koralowym tylko...
UsuńŚwietny pomysł! :) Myślałeś już o jakiś konkretnych odmianach ściółkowych? Trawa ma płytki system korzeniowy, więc specjalnie nie będzie konkurować z kokosem... Co do reszty to nie wiem... W naturze widujemy piach lub trawę właśnie...
UsuńPrzez Ciebie zamówiłem kolejną roślinę ;p bardzo spodobał mi się ten mangrowiec i teraz muszę wymyślić gdzie tu znaleźć miejsce na krewetkarium z nim w roli głównej :)
Myślisz, że na okres letni mogę przenosić mangrowca do oczka wodnego?
Kokosa w samy piasku? Czemu nie:) Jak wygląda sprawa z zatrzymywaniem składników pokarmowych w takim piasku?
Trawa wydawała się najbardziej ok do tego, inne rośliny jakie mi przychodzą do głowy mają jakieś ale, albo zbyt głęboki system, albo nie lubią wilgoci, albo zbyt duże. Jeszcze myslalem o mchu ale mógłby zakwaszać.
UsuńJest opcja jeszcze wysypania piachu na wierzch.
Z Mangrowcem w oczku myślę że tak tylko woda raczej musi być dość ciepła. Podoba mi się ta roślina z tego względu poza wyglądem że trudno ją przesuszyć a i jak przeleje to nie zgnije:P
Właściwości piasku koralowego w uprawie roslin myślę że nie są zbadane.... Plusy: palma naturalnie w nim rośnie, ma dobrą przepuszczalność i zachowuje powietrze w sobie (co moze widac na zdjęciu wcześniejszym że mimo iż piasek stoi zalany wodą w butelce od kilku mies to jest w nim pełno i to dużych bąbelków powietrza),ma też dużą porowatość więc powinien zatrzymywać wodę na jakis czas i być może składniki odżywcze też, jest wapienny więc utrzyma naturalne dla palmy pH i trudno będzie zakwasić; minusy: drogi, mimo wszystko może przesychać szybciej niż gleba z włóknem koko, ale trzeba sprawdzić, być może wypłukiwanie będą z niego składniki odżywcze ale może dzięki temu nie będzie ich nadmiaru w podłożu a palma i tak swoje przyjmie....
Dokładnie... w takim razie ja na Twoim miejscu pokusiłbym się z tym piaskiem koralowym u jednej palmy (jako wierzchnią warstwę)
UsuńMangrowca tylko przez 2-3 miesiące bym trzymał w oczku (połowa czerwca-wrzesień) hmmm zobaczymy jak mi urośnie :) zamówiłem nasionko. A skąd masz swojego?
Z alledrogo, ale widziałem tez na nasionatropikalne.pl czy coś takiego.... Ok 15zł za nasionko kosztuje.
UsuńDzięki :) ja kupiłem na nasionatropikalne.pl :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWykiełkował nowy kokos, tym razem wersja budżetowa bez zabawy w wiadra i grzałki i inne pierdoły, zamoczony na 24h w garnku z wodą, wlana była ciepła i powoli sobie stygła, potem wrzucony do torebki strunowej i schowany w szafce w kuchni. Po 4 tyg:
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/b2259a317188.jpg.html
Gratuluję ponownie! :)
UsuńCzy w taki razie również planujesz uprawiać go w wersji budżetowej? Jaką temperaturę miałeś w szafce?
Właśnie zastanawiam się jak dalej się nim zająć... Czy sadzić do palmówki czy do normalnej donicy, czy sadzić do ziemi czy w piach... Pomysł jest posadzić do normalnej albo troszkę wyższej w piach koralowy... Bo w sumie w normalnej mieszance ziemi i włókna mam juz dwa. Zawsze się zastanawiałem i nie znalazłem informacji świadczącej jednoznacznie czy kokos toleruje zasolenie, czy może jest dla niego korzystne... Czy może by lepiej rósł gdyby posolić podłoże...(?)
OdpowiedzUsuńSkoro masz już 2 to możesz spokojnie poeksperymentować i doświadczenia przenieść na pozostał :)
UsuńCo do tolerancji na zasolenie to na pewno dla kokosa nie problem :)
A czy posolone podłoże może pomóc? Wydaje mi się, że nie... Tu odniosę się do mangrowca, który zdecydowanie lepiej radzi sobie ze słodką wodą, ponieważ nie musi zużywać energii na oczyszczanie jej ze soli...
A w szafce jest pewnie ok 23-24st jak i w całym mieszkaniu...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW takim tempie podejrzewam, że za kilka lat będziesz miał mały kokosowy raj :)
Nie wiem, mieszkanie od północy, a żarówki led do roślin wytrzymują średnio 2-3 mies i kaput:/ Już teraz jadę na trzech to już jest wydatek... Nie wiem jak oni to konstruują ale ostatnio padł mi taki fajny wodoodporny reflektor led grow za 60zł a wytrzymał 1080h jedynie... Masakra, szukam czegoś skutecznego...
UsuńA skąd zamawiasz te ledy?
UsuńJa zamówiłem z Chin i jedna z dwóch nie działa po sezonie...
UsuńChyba też z Chin, ale kupuje na alledrogo albo oxl
UsuńSam nie umiem sklecić żarówki z komponentów ani naprawić zepsutej niestety:/ Kiedyś ktoś gdzieś na forum proponował mi zbudowanie żarówki porządnej ale żądał coś 500zł/szt, a moje to 20zl/szt ....
Kupiłbym do 100wy porządną jakby ktoś umiał sklecić....
No właśnie... porządna żarówka to niestety wydatek... musisz sobie policzyć czy opłaca się jedna na parę ładnych lat czy kilka może kilkanaście... ja sam myślę o porządnej. W tym roku chyba nie dam razy jej kupić, ale za rok już tak :)
UsuńKokos jak widać w woreczku rozwija się dużo lepiej niż w wiadrze. Uwaga, zdjęcia ze względu na treść erotyczną nie nadają się dla dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia.
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/17094440936b.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/6175439be013.jpg.html
Pierwszy raz widzę taką narośl na kokosie... Co to jest?
UsuńKiełek to się nazywa:P
UsuńWiem wiem :) tylko ta końcówka trochę inna.
UsuńAle korzeń czy pęd, o co dokładnie chodzi? W woreczku widzę bardzo silny wzrost korzenia w porównaniu do wiadra...
UsuńChodził mi o to białe coś (jak kamień) z tego wychodzi korzeń, czy to jest końcówka?
OdpowiedzUsuńTo jest zaczątek pędu, z tego wybije się liść. Nie miałeś nigdy takiego czegoś? U mnie zawsze. Jak kiełek wychodzi to on pozniej puchnie i z niego wychodzi korzeń i wybija się liść:)
UsuńRacja miałem tak samo :) Po prostu źle zinterpretowałem zdjęcie... myślałem, że ta narośl wyrasta z korzenia, a nie odwrotnie :)
OdpowiedzUsuńUpdate najnowszego koko:
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/ebfb13807c9e.jpg.html
Ale szybko rośnie :)
Usuńhttps://naforum.zapodaj.net/7ced98cf7972.jpg.html
OdpowiedzUsuńA tu mój największy ten niespełna roczny, najnowszy liść targa się już od samej góry.... Zdjęcie przez folie bo nie mam czasu teraz ściągać.
Świetny! W takim razie co zrobisz za kilka miesięcy?:)
OdpowiedzUsuńPołożę się pod palmą:) W jakim sensie co zrobię? Dalej będę dbał aby rosła...
UsuńI o to chodzi :)
UsuńChodziło mi co zrobisz jak palma przerośnie ten worek?
I nowy kokos:
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/1f74b9e190d7.jpg.html
Gratuluję:) który to już?;)
UsuńNie w tym rzecz który, a że jest:) Czwarty w kolekcji, a w całym życiu to z 20sty któryś :P Były w Tesco po 6,99zł to się kupił:) I tak jestem dumny z siebie że wziąłem jeden, a nie 15.... To teraz mam ten nowy, ten najstarszy ktory dzieli liście, ten żółty na poziomie 3-go liścia i kiełek:) A co do tego worka to jest już za ciasny właśnie i się myśli co teraz... Z każdej strony liście są pozawijane i przyklejone...
UsuńRacja :) podziwiam Twoją pasję do tych roślin :) ja teraz mam jednego i zajmuje całkiem sporo miejsca :)
UsuńJa nie stosuje do mojej specjalnego nawilżania, jedynie doświetlam grow ledem i ma się dobrze :)
(Nie rośnie tak szybko jak Twoje, ale daje radę)
Worek był pomysłem zachowania wilgotności aby roślina nie męczyła się pompowaniem wody przez liście na okrągło, a zajęła się wzrostem. Nie wiem jeszcze co dalej zrobię, a ten nowy napewno nie będzie w worku bo za wysoki jest...
OdpowiedzUsuńA chyba jednak będzie....
OdpowiedzUsuńDlaczego? Coś z nim jest?
UsuńGeneralnie tak...
Usuńhttps://naforum.zapodaj.net/b594106eacde.jpg.html
Z przesuwnej szafy z przedpokoju wyleciało trochę gratów, następnie komorę okleiłem folią odblaskową a później rozwiesiłem grubą folię malarską jako taki namiot z odchylanym do góry przodem i powstał taki swego rodzaju growbox... Growbox za 11zł bo tyle kosztowała folia malarska. Wszystko inne już wcześniej miałem.
Świetny pomysł :) jak często wietrzysz tego growboxa?
UsuńJak sobie przypomnę, bo teraz to szafa a nie tak jak wczesniej na środku koło tv:P
Usuńhttps://naforum.zapodaj.net/365efa644187.jpg.html
Tu dalej rozwijający się najnowszy kiełeczek. Póki co decyzja zapadła jednak taka że powstanie z niego bonsai. Coś w ten typ:
https://naforum.zapodaj.net/b5887853a72a.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/5b5b7b15619d.png.html
https://naforum.zapodaj.net/7e23730850fc.jpg.html
Zdjęcia użyczone z Google, do znalezienia pod "coconut bonsai".
:) świetne te kokosowe bonsai :) w jaki sposób planujesz poprowadzić roślinę, aby osiągnąć taki efekt?
UsuńCześć!
UsuńDasz radę opisać jak zrobić bonsai z kokosa?
Ciężko mi sobie wyobrazić jak poprowadzić liście kokosa, żeby rosły niskie a szerokie. Hmmm.
Pozdro!
Tomek
Ps. gratulacje za świra do kokosów!! :)
Nie zauważyłem pytania tak wysoko...
UsuńZe stron ludzi, którzy się tym zajmują wynika że wystarczy ciąć korzenie i ograniczać ich rozwój to i liście pozostaną nieduże... nie znalazłem czy ktokolwiek dokładnie krok po kroku opisuje jak to zrobić, więc postanowiłem doświadczalnie spróbować. Jak się nie uda to będzie duży kokos:)
Zobaczymy, myślę że podobnie do normalnego bonsai.... Teraz czekam aż korzenie urosną bardzo długie, mam już jeden ok 14cm i 2cm drugiego... Do sadzenia dobze jakby miały po 20cm
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Czekam na kolejną relację i życzę powodzenia :)
Usuńhttps://naforum.zapodaj.net/841e61ca048f.jpg.html
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/06816dc64ed4.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/9feefedf3c01.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/88f88c714288.jpg.html
Największy kokos-nowy liść podzielony do połowy, średni-Ten o żółtym odcieniu i na końcu kiełeczek. Taka aktualizacja.
Bardzo dobrze rośnie :) piękne i zdrowe liście :)
OdpowiedzUsuńRówno rok dziś mija....
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/05d217e3e3e4.jpg.html
Nowy kokos ten na bonsai posadzony juz w donicy, ładnie się rozwija...
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/587ae2a1aec2.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/903cb18ee80a.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/c9a935a8eb34.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/9d0aa86eaa1d.jpg.html
Piękne! Czy one w ogóle wiedzą co to zima? :)
UsuńCiii!! Nie mogą się dowiedzieć:P
UsuńBonsai pierwszy raz wydłubany z doniczki i posadzony na nowo wyżej, z większym dystansem kokos-doniczka. Ocalał bez najmniejszego uszczerbku. Korzeni jeszcze nie przycinam....
OdpowiedzUsuńhttps://naforum.zapodaj.net/4ef626bb1b18.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/55008991fc75.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/dd567ee36c1b.jpg.html
Bardzo ciekawy widok :) nie boisz się, że te korzenie zaschną?
OdpowiedzUsuńNie, nie boję się:P
Usuń(Na codzień jest przykryty, podobnie jak reszta oprócz tego z marketu)
Co racja to racja :) NIe ma co, masz rękę do roślin :)
UsuńDzięki:) A marketowy kokos już ma jeden nowy liść, ale rośnie znacznie wolniej niż te z nasion. Na tyle zwariowałem że zmierzyłem czas przyrostu i póki co nie widzę jego uzależnienia od mocy źródła światła. Może żarówki różnią się jakością, chociaż wydaje mi się, że są tego samego producenta.... Najstarszy kokos wykazał przyrost (mierzone na najmłodszym zwiniętym liściu wychodzącym ze środka) 9mm na dobę, młodszy ten o żółtym zabarwieniu 11mm na dobę, a marketowy 5mm. Żółty i marketowy mają taką samą żarówkę, a marketowy ma dodatkowo jeszcze jedną inną... Marketowy, nazwijmy już go Stasiek bo już chyba 15 razy napisałem tamto słowo na "m", nie jest przykryty i rośnie w wilgotności 30% i czasem jest zraszany, dodatkowo rośnie w malutkiej oryginalnej doniczce, więc zapewne to wszystko pośrednio wpływa na wzrost. Stasiek był z przeceny i stał na tyle długo w sklepie że stracił trzy liście najstarsze i zostały mu tylko dwa. Teraz juz urósł trzeci.
UsuńZnalazlem w necie opracowanie na temat soli jako nawozu dla palmy kokosowej i wynika z tego że wykazali duzo szybszy wzrost i owocowanie zwiększone o chyba 40% przy użyciu 1,7kg soli na drzewo na sezon. Od tego czasu podlewam palmy, nie za kazdym razem bo w donicy niewykorzystana sól może się zbytnio akumulować, wodą morską (to apropos innej pracy, gdzie wykazali zbawienny dla palmy wpływ podlewania wodą morską i wpływ słonego wiatru), którą robię rozpuszczając sól morską w wodzie destylowanej. Stężenie soli póki co 50-60% zawartości występującej w wodzie w oceanie spokojnym.
Już wiem czemu Stasiu nie chciał rosnąć...
Usuńhttps://naforum.zapodaj.net/79a32847300c.jpg.html
Przesadzony do nieco większej ale za to głębszej doniczki i z mieszanką dla kokosa i nawozem z guana ptaków morskich :D
https://naforum.zapodaj.net/4e63ab7890f2.jpg.html
Masz niesamowite przyrosty :) u mnie nawet latem nie rósł tak szybko... bardzo ciekawe to co piszesz z tą solą, na wiosnę również zastosuję podlewanie z małymi ilościami soli :)
UsuńMojemu kolosowi rownież przydałaby się większa donica... obiecałem mu, że na wiosnę dostanie nową zdecydowanie większą :)
Dzięki:) Ale myślę, że da się więcej...
Usuńhttp://businessdiary.com.ph/3512/use-of-salt-as-fertilizer-for-coconut/
Ha no jak "kolos" to musi mieć większą zdecydowanie :D
Jeśli o dzienne przyrosty to jak na kokosa to naprawę dużo :)
UsuńDziękuję za link :)
Ah tak działają te słowniki w telefonach... :)
Kiedy jakaś nowa aktualizacja??
OdpowiedzUsuńWitam, mam problem z moją plamą kokosową. Kupiłam wiosną w sklepie dość wysoki egzemplarz z 5 lisciami. Niestety od 2 tygodni liście usychają od końcówek w dół liścia, szczególnie te młode Małe liście. Przesadzilam dzis palmę do większej doniczki bo korzenie wychodziły od spodu przez dziurki. Dałam 3 cm warstwę keramzytu na dno.
OdpowiedzUsuńW mieszkniu warunki niezbyt dla niej sprzyjające, stoi przy oknie ale jest dość zimno przez pol dnia, gdy jestem w pracy grzejniki są wyłączone.