Ładny, podobny do bananowca :)
bo to są banany :)
Te późniejsze tak, ale na tym pierwszym zdjęciu pisze Złoty lotos i tym się sugeruję :)
W Chinach bananowiec ten nazywany jest kwiatem lotosu z uwagi na piękne kwiatostany, które bardzo długo kwitną bo nawet 6-9 miesięcy.
O widzę nowe okazy, gratuluje. Są w dobrych rękach : ) Jak się dobrze przyjmą odrosty to niedługo wzbogacisz się o nowy gatunek ; )Powodzenia!
Witaj :) właśnie nie wiem czy w takich dobrych, bo niestety maurelli'ego przenawoziłem i już po nim...
Ale całkowicie? Jakie są objawy (spaliło liście)? Może jeszcze uda Ci się go ściąć dla młodych : ]
Niestety całkowicie... za późno się zorientowałem (2 dni) to korzeń był zgniły...Chociaż jest też cień szansy, że synek chciał mi pomóc i sam podlał tego banana nie wiadomo czym?
Ojej szkoda strasznie, ze chociaż młodych nie można zrobić. Na szczęście masz jeszcze zapas. Powodzenia
Ładny, podobny do bananowca :)
OdpowiedzUsuńbo to są banany :)
OdpowiedzUsuńTe późniejsze tak, ale na tym pierwszym zdjęciu pisze Złoty lotos i tym się sugeruję :)
OdpowiedzUsuńW Chinach bananowiec ten nazywany jest kwiatem lotosu z uwagi na piękne kwiatostany, które bardzo długo kwitną bo nawet 6-9 miesięcy.
OdpowiedzUsuńO widzę nowe okazy, gratuluje. Są w dobrych rękach : ) Jak się dobrze przyjmą odrosty to niedługo wzbogacisz się o nowy gatunek ; )
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Witaj :) właśnie nie wiem czy w takich dobrych, bo niestety maurelli'ego przenawoziłem i już po nim...
OdpowiedzUsuńAle całkowicie? Jakie są objawy (spaliło liście)? Może jeszcze uda Ci się go ściąć dla młodych : ]
OdpowiedzUsuńNiestety całkowicie... za późno się zorientowałem (2 dni) to korzeń był zgniły...
OdpowiedzUsuńChociaż jest też cień szansy, że synek chciał mi pomóc i sam podlał tego banana nie wiadomo czym?
Ojej szkoda strasznie, ze chociaż młodych nie można zrobić. Na szczęście masz jeszcze zapas. Powodzenia
OdpowiedzUsuń