Kokos moczył się 4 dni w wodzie, więc przyszedł czas na kolejny etap, w którym do grubego worka (do chleba) wlałem pół szklanki wody i włożyłem kokosa (oczkami do góry)
Następnie włożyłem go do pustej miski pływającą w ciepłej wodzie (grzałka cały czas jest ustawiona na 35*C)
Całość dodatkowo przykryłem reklamówką, aby zmniejszyć straty ciepła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz